Chce pan zagrać w filmie?<br><br>JUREK<br>A dlaczego?<br><br>ASYSTENT<br>Nie chce pan w telewizji wystąpić?<br><br>JUREK<br>Nie, dziękuję.<br><br>ASYSTENT<br>Ty, posłuchaj, dostaniesz stówę, tylko chodzi o to, żebyś się położył na chwilę. Udał trupa. Przykryjemy cię derką, nawet nic nie będzie widać.<br><br>JUREK<br>Może innym razem.<br><br>Jurek wycofuje się, a Asystent odwraca się do Kamerzysty, który cały czas kręci ich rozmowę. Asystent rozkłada ręce.<br><br>ASYSTENT<br>Nie ma chętnych!<br><br>KAMERZYSTA<br>Stanisław, kładź się! Wskakuj do wora i kładź się.<br><br>ASYSTENT<br>Tak przy ludziach?<br><br>KAMERZYSTA<br>Kładź się, bo nie ma czasu!<br><br>Asystent niechętnie kładzie się na ziemi, przykrywa derką. Kamerzysta filmuje "zwłoki" Stanisława