poczuł się oszukany na miejscu? Tym bardziej, że początkowo wydaje mu się, że będzie mógł żyć tak, jak chciał: ze swoim poczuciem godności, zainteresowaniem dla spraw istotnych. W domu na kółkach, który pojawił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z równie jak on krzywdzoną przez życie Ewą, ze starym przyjacielem. Aż tu nagle wszystko się rozsypuje. Jego rozczarowanie nie obnaża społecznej niesprawiedliwości, wszystko odbywa się według jasnych reguł i każdy ma szansę się do nich dostosować. Zaciągnięty kredyt trzeba spłacić. A jednak jest to świat nieludzki: właśnie dlatego, że ktoś taki, jak Stroszek nie może w nim znaleźć swego miejsca, bo to