Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
może to już przymus pracy, nałóg? Za dużo czytam kryminałów, za dużo czatuję po Internecie, za dużo uprawiam seksu, za dużo robię zakupów - w każdej sytuacji mogę się zaniepokoić, czy aby już nie jest jakimś "holikiem". Do tego, współczesne "holizmy" operują tym samym fachowym językiem, co uzależnienia od substancji psychoaktywnych.

Bać się zatem faktycznego zagrożenia "holizmami" czy je obśmiewać? Dr Habrat: - Uzależnienie od przyjemnych sytuacji, jak np. od robienia zakupów, w swoim mechanizmie bardziej niż do natręctw, typu mycie rąk, podobne jest jednak do uzależnienia od substancji psychoaktywnych. W obu zaburzeniach zaangażowane są te same rejony w mózgu, te same układy nagrody
może to już przymus pracy, nałóg? Za dużo czytam kryminałów, za dużo czatuję po Internecie, za dużo uprawiam seksu, za dużo robię zakupów - w każdej sytuacji mogę się zaniepokoić, czy aby już nie jest jakimś &lt;orig&gt;"holikiem"&lt;/&gt;. Do tego, współczesne &lt;orig&gt;"holizmy"&lt;/&gt; operują tym samym fachowym językiem, co uzależnienia od substancji psychoaktywnych.<br><br>Bać się zatem faktycznego zagrożenia &lt;orig&gt;"holizmami"&lt;/&gt; czy je obśmiewać? Dr Habrat: - Uzależnienie od przyjemnych sytuacji, jak np. od robienia zakupów, w swoim mechanizmie bardziej niż do natręctw, typu mycie rąk, podobne jest jednak do uzależnienia od substancji psychoaktywnych. W obu zaburzeniach zaangażowane są te same rejony w mózgu, te same układy nagrody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego