do &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt; - argumentuje &lt;name type="person"&gt;Eugeniusz Kłopotek&lt;/&gt;.<br>O niepowodzeniu zjednoczenia może ostatecznie przesądzić list, jaki &lt;name type="person"&gt;Artur Balazs&lt;/&gt; wysłał do &lt;name type="person"&gt;Wojciechowskiego&lt;/&gt;, szefa &lt;name type="org"&gt;Klubu PSL&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Waldemara Pawlaka&lt;/&gt; i szefa &lt;name type="org"&gt;Rady Naczelnej&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jarosława Kalinowskiego&lt;/&gt;. Poprosił ich o spotkanie, podczas którego miałoby dojść do ostatecznego uzgodnienia porozumienia. Brak takiego spotkania lub brak ustaleń oznaczać będzie, pisze &lt;name type="person"&gt;Balazs&lt;/&gt;, że porozumienie nie jest zawarte i nie ma sensu, by w najbliższą sobotę zajmowała się nim &lt;name type="org"&gt;Rada Naczelna PSL&lt;/&gt;. - Istotni liderzy &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Waldemar Pawlak&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Jarosław Kalinowski&lt;/&gt;, kontestują to porozumienie, a może być ono realizowane tylko przy ich zgodzie - tłumaczy powód wysłania listu &lt;name type="person"&gt;Balazs&lt;/&gt;. - Choć byłem zwolennikiem tego porozumienia, dziś