Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.24 (20)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Bartłomiej Niedzielski. Około 1:20 wszedł chorąży Piotr L (42 l.), oficer dyżurny. Był pijany w sztok. W ręku trzymał odbezpieczony pistolet. Strzelił. Bartek, trafiony w głowę nie miał żadnych szans.
W chwili zabójstwa oficer miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Przesłuchiwany wyjaśniał, że całe zdarzenie to... "zwyczajny wypadek". Balistycy stwierdzili jednak, że pistolet był sprawny technicznie, nie mógł wystrzelić przypadkowo. Według psychiatrów, podejrzany był świadom tego, co robi.
W październiku 2000 r. w Poznaniu Wojskowy Sąd Okręgowy wydał wyjątkowo łagodny wyrok. Skazał Piotra L. na 7 lat więzienia, choć oskarżyciel żądał 15. W ocenie sądu chorąży nie dokonał zabójstwa
Bartłomiej Niedzielski. Około 1:20 wszedł chorąży Piotr L (42 l.), oficer dyżurny. Był pijany w sztok. W ręku trzymał odbezpieczony pistolet. Strzelił. Bartek, trafiony w głowę nie miał żadnych szans.<br>W chwili zabójstwa oficer miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Przesłuchiwany wyjaśniał, że całe zdarzenie to... &lt;q&gt;"zwyczajny wypadek"&lt;/&gt;. Balistycy stwierdzili jednak, że pistolet był sprawny technicznie, nie mógł wystrzelić przypadkowo. Według psychiatrów, podejrzany był świadom tego, co robi.<br>W październiku 2000 r. w Poznaniu Wojskowy Sąd Okręgowy wydał wyjątkowo łagodny wyrok. Skazał Piotra L. na 7 lat więzienia, choć oskarżyciel żądał 15. W ocenie sądu chorąży nie dokonał zabójstwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego