No i całą drogę mi tłumaczy, że on wódki nie pije, bo to za mocny alkohol, on tylko winko, tego nie <pause> Też <gap> Bo to Algierczyk był <pause> No i tego <pause> Ja mówię: Dobra, co się martwisz, znajdzie się i dla ciebie wino <pause> A Elka nastawiła sobie dla siebie tam takie tego <pause></><br><who2>Balon?</><br><who1>No <pause> I ja mówię: To daj mu tego wina, kurczę <pause> Żona tam w piwniczce jakieś miała <pause> Mówię: Daj mu tego wina się napić, mówię, bo on tego nie będzie pił <pause> No i tam go tym winem uraczyła, <gap> i proszę ciebie, pod ten, jak odchodził, to dwadzieścia dolarów wsadził pod tego