Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
o klientach
Udostępnianie informacji o klientach wywoływało oburzenie pracowników innych firm ubezpieczeniowych.
- Allianz-BGŻ na pewno nie udostępniłby danych o swoich klientach komuś z zewnątrz. To tajemnica handlowa. Wielu naszych klientów nie chciałoby, byśmy podawali informacje o nich komuś innemu. Poza tym wymagałoby to ich zgody na piśmie - mówi Marek Baran, rzecznik prasowy Allianz-BGŻ.
Rafał Kasprów i Gustaw Zaleski współ. Dariusz Kos



Paraliż odziedziczony
I co z tego? Co z tego, że istnieje taka lista, że wpada w ręce dziennikarzom, co z tego, że rosyjscy agenci bezkarnie przenikają w głąb naszych struktur państwowo-gospodarczych. Co z tego, skoro zawsze przenikali
o klientach&lt;/tit1&gt;<br>Udostępnianie informacji o klientach wywoływało oburzenie pracowników innych firm ubezpieczeniowych.<br>- Allianz-BGŻ na pewno nie udostępniłby danych o swoich klientach komuś z zewnątrz. To tajemnica handlowa. Wielu naszych klientów nie chciałoby, byśmy podawali informacje o nich komuś innemu. Poza tym wymagałoby to ich zgody na piśmie - mówi Marek Baran, rzecznik prasowy Allianz-BGŻ.<br>&lt;au&gt;Rafał Kasprów&lt;/au&gt; i &lt;au&gt;Gustaw Zaleski&lt;/au&gt; współ. &lt;au&gt;Dariusz Kos&lt;/au&gt;&lt;/div&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Paraliż odziedziczony&lt;/tit&gt;<br>&lt;intro&gt;I co z tego? Co z tego, że istnieje taka lista, że wpada w ręce dziennikarzom, co z tego, że rosyjscy agenci bezkarnie przenikają w głąb naszych struktur państwowo-gospodarczych. Co z tego, skoro zawsze przenikali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego