Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
przetrwać wszystko i ocalić siebie. Właśnie tak było, to szło w parze. Czy mamy ich za to bezwzględnie potępić? Czy rzeczywiście mamy prawo potępiać ludzi za to, że nie wytrzymali naporu okrucieństwa i zwyrodnienia? To jest zagadnienie. Podobnie jak istnieje kres fizycznej wytrzymałości człowieka, tak samo istnieje kres wytrzymałości moralnej. Bity przez dłuższy czas i torturowany, straci pan wreszcie przytomność. Zadręczony moralnie, także dojdzie pan do utraty świadomości, zupełnego odrętwienia...
Podgórski poruszył się gwałtownie:
- Zaraz, panie sędzio, jedno zastrzeżenie! Jeśli nawet dojdzie człowiek, jak pan mówi, do utraty moralnej świadomości, to jednak nie na tyle całkowitej, aby nie pragnął żyć.
Kosseckiemu
przetrwać wszystko i ocalić siebie. Właśnie tak było, to szło w parze. Czy mamy ich za to bezwzględnie potępić? Czy rzeczywiście mamy prawo potępiać ludzi za to, że nie wytrzymali naporu okrucieństwa i zwyrodnienia? To jest zagadnienie. Podobnie jak istnieje kres fizycznej wytrzymałości człowieka, tak samo istnieje kres wytrzymałości moralnej. Bity przez dłuższy czas i torturowany, straci pan wreszcie przytomność. Zadręczony moralnie, także dojdzie pan do utraty świadomości, zupełnego odrętwienia...<br>Podgórski poruszył się gwałtownie:<br>- Zaraz, panie sędzio, jedno zastrzeżenie! Jeśli nawet dojdzie człowiek, jak pan mówi, do utraty moralnej świadomości, to jednak nie na tyle całkowitej, aby nie pragnął żyć.<br>Kosseckiemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego