przepraszam.<br>Za kulisami rozlega się głos PREZESA: "Kurtyna! Kurtyna, bo was ślak trafi!"<br>Po chwili, przy coraz głośniejszej<br>dezaprobacie sali, kurtyna opada, zacinając się jak należy<br>w takich okolicznościach. Orkiestra straży pożarnej gra na<br>wszelki wypadek "W mogile ciemnej śpij na wieki..." Ale<br>zza kurtyny dochodzą jeszcze głosy: "To skandal! Blamaż<br>przed społeczeństwem. Ja wam pokażę!" Światła gasną...<br>SCENA DZIEWIĄTA<br>A kiedy zapalają się znowu, słychać daleki chór śpiewający<br>"Wir lagen vor Madagaskar"... Scena jest pusta. Po chwili,<br>od lewej, wchodzą KAPO, W.3, W.1 i W.2. Zatrzymują się,<br>robią w prawo zwrot i czekają, aż dobrzmi do końca