Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
że aż lubi"
Link B2 do link , tytuł: "co ty jesteś, miękkim, za przeproszeniem, chujem robiony?"
Na jedną nóżkę, na drugą nóżkę. Ni stąd, ni zowąd w Staszka ręce mocne, ciemne. Ehe.. dobre, zimne. Polane po sam brzeżek i z pianką, tak jak trzeba. Napój się mieni w światłach wieczoru. Błyszczy się jak złoto i kusi jak konkwistadora. Chłodne, z rosą na kuflu - no jak na reklamach - przyjaźń, mecz, ładne dziewczyny i dobra muzyka!
Oj, to był dobry rok dla chmielu. Urodzaj. Mocne pycha. I nie ma Staszek broń cie panie boże, na miły bóg żadnej wszeteczności do picia. Odpukać. Wczoraj
że aż lubi"<br>Link B2 do link , tytuł: "co ty jesteś, miękkim, za przeproszeniem, chujem robiony?"<br>Na jedną nóżkę, na drugą nóżkę. Ni stąd, ni zowąd w Staszka ręce mocne, ciemne. Ehe.. dobre, zimne. Polane po sam brzeżek i z pianką, tak jak trzeba. Napój się mieni w światłach wieczoru. Błyszczy się jak złoto i kusi jak konkwistadora. Chłodne, z rosą na kuflu - no jak na reklamach - przyjaźń, mecz, ładne dziewczyny i dobra muzyka! <br>Oj, to był dobry rok dla chmielu. Urodzaj. Mocne pycha. I nie ma Staszek broń cie panie boże, na miły bóg żadnej wszeteczności do picia. Odpukać. Wczoraj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego