nie miała...W nocy potrafiliśmy spray, zamalować jej okienka. <vocal desc="laugh"> A jak! Na parterze mieszkała. Tak długo, a walczyła z nami, kija i wiesz, a ganiała nas, aby twardo.</><br><who3>A wy jeszcze bardziej.</><br><who2>A my jeszcze bardziej. Na parterze, wiesz. Ale <gap> przeszkadzało jej to, że w piłkę graliśmy, wiesz? Pod oknem. Boisko nam zrobili i gramy. A ona, wiesz, wiadro wody, nie, z jajkami w nas. A my wtedy wiesz...Spray. To był najlepszy motyw, nie? <vocal desc="laugh"> O trzeciej w nocy, <unclear>kiedy każdy śpi</unclear>, nie, delikatnie, <gap>, idealne! <vocal desc="laugh"> Szyby zamalowane.</><br><who3>Sąsiad też się tam z chłopcami... I ławkę wyciął...i...i tego...To ma