Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do nowej formacji. W teren wybiera się Sylwia Pusz: - Miałam spotkanie z powiatem, na 17 gmin połowa opowiada się za nową inicjatywą - mówi. Nowa partia deklaruje, że struktury SLD jej nie interesują. I łatwo rezygnuje z tego, czego nie ma. - Na co nam taki aparat partyjny? - ironizuje Sierakowska. Wtóruje jej Borowski: - Nie należy przesadzać z tymi strukturami. Partie, które miały struktury, pod ich ciężarem się zawaliły.

Na razie, z braku kadr, punkty kontaktowe partii tworzą się w biurach poselskich parlamentarzystów. To oni są pełnomocnikami SDPL. Zbierają podpisy i zgłoszenia chętnych. Jednak tak pomyślane tworzenie struktur ma podstawową wadę: SDPL nie ma
do nowej formacji. W teren wybiera się Sylwia Pusz: - Miałam spotkanie z powiatem, na 17 gmin połowa opowiada się za nową inicjatywą - mówi. Nowa partia deklaruje, że struktury SLD jej nie interesują. I łatwo rezygnuje z tego, czego nie ma. - Na co nam taki aparat partyjny? - ironizuje Sierakowska. Wtóruje jej Borowski: - Nie należy przesadzać z tymi strukturami. Partie, które miały struktury, pod ich ciężarem się zawaliły.<br><br>Na razie, z braku kadr, punkty kontaktowe partii tworzą się w biurach poselskich parlamentarzystów. To oni są pełnomocnikami SDPL. Zbierają podpisy i zgłoszenia chętnych. Jednak tak pomyślane tworzenie struktur ma podstawową wadę: SDPL nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego