Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
którzy mu pomagali; S.M.); a w rzeczonym miejscu stracenia rzeczony Gilles de Rais napomniał sługi swoje i pouczył ich co do zbawienia dusz, żądając, by byli silni i cnotliwi wobec pokus diabelskich i okazali wielką skruchę oraz wielki żal za swoje występki, lecz także by mieli ufność w miłosierdziu Bożym i wierzyli, że nie ma takiego grzechu, który człowiek mógłby popełnić, a którego Bóg nie przebaczyłby w swej dobroci i łaskawości, pod warunkiem, że grzesznik wzbudzi w swym sercu wielką skruchę i wielki żal, i będzie Go prosił o wybaczenie z wielką wytrwałością".
Marszałek - czytamy dalej - prosił lud "oraz tych
którzy mu pomagali; S.M.); &lt;q&gt;a w rzeczonym miejscu stracenia rzeczony Gilles de Rais napomniał sługi swoje i pouczył ich co do zbawienia dusz, żądając, by byli silni i cnotliwi wobec pokus diabelskich i okazali wielką skruchę oraz wielki żal za swoje występki, lecz także by mieli ufność w miłosierdziu Bożym i wierzyli, że nie ma takiego grzechu, który człowiek mógłby popełnić, a którego Bóg nie przebaczyłby w swej dobroci i łaskawości, pod warunkiem, że grzesznik wzbudzi w swym sercu wielką skruchę i wielki żal, i będzie Go prosił o wybaczenie z wielką wytrwałością"&lt;/&gt;.<br>Marszałek - czytamy dalej - prosił lud &lt;q&gt;"oraz tych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego