Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
tam i z powrotem kantorek, w którym wisiał portret Stalina, i dyktował Zosi pochylonej nad maszyną:
- Raport na dzień szesnastego maja tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku. Brygada pierwsza dwukropek wyładowała dwadzieścia trzy wagony piasku i szutru przecinek na odcinku A pięć myślnik A sześć przecinek pod nasyp kolejowy... Napisałaś, Soniu? Brygada druga dwukropek montowała szyny na odcinku A jeden myślnik A dwa przecinek ponadto...
Ciągnęło się to niemiłosiernie, ponieważ raport dotyczył całej budowy i każda brygada z murarskimi włącznie miała w nim swój udział, a brygad było prawie trzydzieści. Fryderyk spoglądał na skupioną twarz Zosi, miał ochotę schylić się i pocałować
tam i z powrotem kantorek, w którym wisiał portret Stalina, i dyktował Zosi pochylonej nad maszyną:<br>- Raport na dzień szesnastego maja tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku. Brygada pierwsza dwukropek wyładowała dwadzieścia trzy wagony piasku i szutru przecinek na odcinku A pięć myślnik A sześć przecinek pod nasyp kolejowy... Napisałaś, Soniu? Brygada druga dwukropek montowała szyny na odcinku A jeden myślnik A dwa przecinek ponadto...<br>Ciągnęło się to niemiłosiernie, ponieważ raport dotyczył całej budowy i każda brygada z murarskimi włącznie miała w nim swój udział, a brygad było prawie trzydzieści. Fryderyk spoglądał na skupioną twarz Zosi, miał ochotę schylić się i pocałować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego