dając na to zaledwie 24 godziny.<br>Reakcją władz bułgarskich na tę wyjątkowo trudną sytuację było wspólne oświadczenie prezydenta &lt;name type="person"&gt;Georgi Pyrwanowa&lt;/&gt;, premiera &lt;name type="person"&gt;Symeona Sakskoburggotskiego&lt;/&gt; i przewodniczącego parlamentu &lt;name type="person"&gt;Ogniana Gerdżikowa&lt;/&gt;, w którym jednoznacznie stwierdzili, że &lt;name type="place"&gt;Bułgaria&lt;/&gt; nadal będzie pomagała &lt;name type="place"&gt;Irakowi&lt;/&gt; w procesie odbudowy, stabilizacji i demokratyzacji, zgodnie ze zobowiązaniami międzynarodowymi. Innymi słowy: Bułgarzy nie pójdą za przykładem &lt;name type="place"&gt;Filipin&lt;/&gt; i nie wycofają swojego kontyngentu. Podobną deklarację uchwaliło prawie jednogłośnie &lt;name type="org"&gt;Zgromadzenie Narodowe&lt;/&gt;. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Naród bułgarski stawi czoła wyzwaniom wynikającym z walki w obronie wartości ogólnoludzkich przed terroryzmem we wszelkich jego formach"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - głosi dokument.<br>Z ekspresowego sondażu opinii publicznej, przeprowadzonego przez pracownię socjologiczną &lt;name type="org"&gt;Skala&lt;/&gt;, wynika, że tylko