Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
Otwierało się pod nim piekło.
Zadzwonił do Vassone, Fortzhausera, Schatzu, nawet Preslawny'ego, Oiola i Krasnowa. Na trzeciej kartce rozpisał wszystkie propozycje. Horror następnych dwóch godzin jałowych wahań kompletnie wyczerpał go nerwowo. W końcu zarządził, co następuje: jednego pośle się na orbitę, dwóch do Waszyngtonu, jednego odda do dyspozycji Krasnowa, dwóch - CIA, która desperacko szuka po świecie obcych centrów treningowych monad animalnych. Reszta estepowców zabierze się pod kierownictwem Mariny Vassone za trenowanie własnych animalnych. Hunt bardzo był z siebie zadowolony, że przynajmniej w takim zakresie zdołał przerzucić odpowiedzialność na piękną panią doktor. Jeśli odmówi - kalkulował sobie - sama wykluczy się z Zespołu. A
Otwierało się pod nim piekło. <br>Zadzwonił do Vassone, Fortzhausera, Schatzu, nawet Preslawny'ego, Oiola i Krasnowa. Na trzeciej kartce rozpisał wszystkie propozycje. Horror następnych dwóch godzin jałowych wahań kompletnie wyczerpał go nerwowo. W końcu zarządził, co następuje: jednego pośle się na orbitę, dwóch do Waszyngtonu, jednego odda do dyspozycji Krasnowa, dwóch - CIA, która desperacko szuka po świecie obcych centrów treningowych monad animalnych. Reszta &lt;orig&gt;estepowców&lt;/&gt; zabierze się pod kierownictwem Mariny Vassone za trenowanie własnych animalnych. Hunt bardzo był z siebie zadowolony, że przynajmniej w takim zakresie zdołał przerzucić odpowiedzialność na piękną panią doktor. Jeśli odmówi - kalkulował sobie - sama wykluczy się z Zespołu. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego