doradca administracji Clintona do spraw planów i założeń strategicznych państwa. Mówił: "Rosyjskie służby specjalne mają konkretne zadanie do wykonania w Polsce i jak wnosimy, konsekwentnie je wykonują".<br>Kolejne wewnętrzne i zewnętrzne sygnały o zagrożeniu ze strony moskiewskiego wywiadu były ignorowane. Nasi ministrowie i eksperci, wielokrotnie w ostatnim roku odwiedzający siedzibę CIA w Virginii, byli informowani o wyrafinowanych strukturach rosyjskich służb specjalnych w Polsce. To również bagatelizowano. Niefrasobliwość, z jaką traktowano materiały UOP-u o rosyjskich szpiegach, ostrzeżenia zagranicznych ekspertów i zaprzyjaźnionych wywiadów każą nam, bardziej nawet niż nad celami strategicznymi Rosji, zastanowić się nad naszą własną strategią obronną. Dokładniej - nad brakiem