Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dwóch lat.
CKM: Dużo pracujesz?
Zawsze dużo pracowałam.
CKM: A jak odpoczywasz po pracy?
Czekam na noc.
CKM: Rozumiem. Często po koncercie ktoś proponuje ci tę formę relaksu?
Dostałby między oczy lub poniżej. Też między... Ale dostaję dużo listów, czasem miłosnych.
CKM: No i...
To miłe, ale nic z tego.
CKM: Sądzisz, że jesteś atrakcyjną kobietą?
Z roku na rok jestem coraz piękniejsza (śmiech).
CKM: Szczera prawda. Powiedz, w czym gustujesz?
Wiadomo, że na początku zwraca się uwagę na powierzchowność: ciało, skóra, oczy, ręce... Jednak kiedy już żyjesz z kimś, przestaje to być takie ważne. Liczą się już całkiem inne rzeczy
CKM: Dużo pracujesz?
Zawsze dużo pracowałam.
CKM: A jak odpoczywasz po pracy?
Czekam na noc.
CKM: Rozumiem. Często po koncercie ktoś proponuje ci tę formę relaksu?
Dostałby między oczy lub poniżej. Też między... Ale dostaję dużo listów, czasem miłosnych.
CKM: No i...
To miłe, ale nic z tego.
CKM: Sądzisz, że jesteś atrakcyjną kobietą?
Z roku na rok jestem coraz piękniejsza (śmiech).
CKM: Szczera prawda. Powiedz, w czym gustujesz?
Wiadomo, że na początku zwraca się uwagę na powierzchowność: ciało, skóra, oczy, ręce... Jednak kiedy już żyjesz z kimś, przestaje to być takie ważne. Liczą się już całkiem inne rzeczy
dwóch lat.<br>CKM: Dużo pracujesz?<br><WHO2> Zawsze dużo pracowałam.<br>CKM: A jak odpoczywasz po pracy?<br><WHO2> Czekam na noc.<br>CKM: Rozumiem. Często po koncercie ktoś proponuje ci tę formę relaksu?<br><WHO2> Dostałby między oczy lub poniżej. Też między... Ale dostaję dużo listów, czasem miłosnych.<br>CKM: No i...<br><WHO2> To miłe, ale nic z tego.<br>CKM: Sądzisz, że jesteś atrakcyjną kobietą?<br><WHO2> Z roku na rok jestem coraz piękniejsza (śmiech).<br>CKM: Szczera prawda. Powiedz, w czym gustujesz?<br><WHO2> Wiadomo, że na początku zwraca się uwagę na powierzchowność: ciało, skóra, oczy, ręce... Jednak kiedy już żyjesz z kimś, przestaje to być takie ważne. Liczą się już całkiem inne rzeczy
