po świece,<br>Biegnę po masło - ogon, niestety,<br>Dłuższy niż ogon starej komety.<br>Po buty ogon, po ryby ogon,<br>Takiego nawet nie życzę wrogom.<br>Ogon po gwoździe, ogon po mięso,<br>Nogi mi mdleją, ręce się trzęsą,<br>Jestem zmęczony, jestem zgnębiony,<br>A tu się mnożą, mnożą ogony,<br>Ogon w Pedecie, ogon w Cedecie<br>I w każdym sklepie na Nowym Świecie,<br>I w każdym sklepie na MDM-ie,<br>Można by nimi opasać ziemię.<br><br>Skończył się człowiek wyodrębniony,<br>Ludzie są zbici w długie ogony,<br>W ruchome węże płynne i zmienne,<br>Wielogodzinne i całodzienne.<br>Jeśli zobaczy ktoś ogon konia,<br>Już do ogona się przyogonia.<br>Ze wszystkich