Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
po świece,
Biegnę po masło - ogon, niestety,
Dłuższy niż ogon starej komety.
Po buty ogon, po ryby ogon,
Takiego nawet nie życzę wrogom.
Ogon po gwoździe, ogon po mięso,
Nogi mi mdleją, ręce się trzęsą,
Jestem zmęczony, jestem zgnębiony,
A tu się mnożą, mnożą ogony,
Ogon w Pedecie, ogon w Cedecie
I w każdym sklepie na Nowym Świecie,
I w każdym sklepie na MDM-ie,
Można by nimi opasać ziemię.

Skończył się człowiek wyodrębniony,
Ludzie są zbici w długie ogony,
W ruchome węże płynne i zmienne,
Wielogodzinne i całodzienne.
Jeśli zobaczy ktoś ogon konia,
Już do ogona się przyogonia.
Ze wszystkich
po świece,<br>Biegnę po masło - ogon, niestety,<br>Dłuższy niż ogon starej komety.<br>Po buty ogon, po ryby ogon,<br>Takiego nawet nie życzę wrogom.<br>Ogon po gwoździe, ogon po mięso,<br>Nogi mi mdleją, ręce się trzęsą,<br>Jestem zmęczony, jestem zgnębiony,<br>A tu się mnożą, mnożą ogony,<br>Ogon w Pedecie, ogon w Cedecie<br>I w każdym sklepie na Nowym Świecie,<br>I w każdym sklepie na MDM-ie,<br>Można by nimi opasać ziemię.<br><br>Skończył się człowiek wyodrębniony,<br>Ludzie są zbici w długie ogony,<br>W ruchome węże płynne i zmienne,<br>Wielogodzinne i całodzienne.<br>Jeśli zobaczy ktoś ogon konia,<br>Już do ogona się przyogonia.<br>Ze wszystkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego