Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
raz dałem bańkę i wyobraź sobie, że wydał mi pięćdziesiąt złotych.
No a jak.
Sam dał. Ja mu nic nie mówiłem.
Co se utargujesz, to jest twoje.
Waldek, ja się nie targowałem z nim. Po pros. Ja się targowałem...
Uważam, że za dużo.
Nie, ja z nim od początku utargowałem...
Cennik swój
...trzysta złotych za mandat, no bo w mieście przekroczyłem tam czterdzieści na godzinę. No to ileś tam, trzysta złotych dałem. Jak zacząłem z nim bajerować, to stanęliśmy na stu złotych i on powiedział, że nie chce słyszeć o żadnym, że mandacie... wiesz, że nie ma mandatu. Mandat jest za
raz dałem bańkę i wyobraź sobie, że wydał mi pięćdziesiąt złotych.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;No a jak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Sam dał. Ja mu nic nie mówiłem.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Co &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; utargujesz, to jest twoje.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Waldek, ja się nie targowałem z nim. Po &lt;orig&gt;pros&lt;/&gt;. Ja się targowałem...&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Uważam, że za dużo.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, ja z nim od początku utargowałem...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Cennik swój &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;...trzysta złotych za mandat, no bo w mieście przekroczyłem tam czterdzieści na godzinę. No to ileś tam, trzysta złotych dałem. Jak zacząłem z nim bajerować, to stanęliśmy na stu złotych i on powiedział, że nie chce słyszeć o żadnym, że mandacie... wiesz, że nie ma mandatu. Mandat jest za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego