duchowny, przewodniczący &lt;name type="org"&gt;Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan&lt;/&gt;, którego do &lt;name type="place"&gt;Moskwy&lt;/&gt; zaprosiła &lt;name type="org"&gt;Konferencja Katolickich Biskupów Rosji&lt;/&gt;, jeszcze na lotnisku demonstrował optymizm: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Przyjechałem w nadziei, że uda się rozpocząć nową kartę w przyjacielskich stosunkach między nami. Uważamy Cerkiew prawosławną za siostrę&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówił. Dodał, że nie zależy mu na polemice, ale na przyjaźni &lt;name type="org"&gt;Cerkwi&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Kościoła&lt;/&gt;. Optymizm &lt;name type="person"&gt;Waltera Kaspera&lt;/&gt; chłodził w rozmowie z &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; ojciec &lt;name type="person"&gt;Igor Wyżanow&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Wydziału ds. Stosunków Zewnętrznych&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Moskiewskiego Patriarchatu&lt;/&gt;: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- To wizyta na zaproszenie katolickich biskupów. Traktujemy ją więc jako nieformalną i roboczą. Jaki przełom może dokonać się podczas nieformalnych rozmów?&lt;/&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Kilkudniowa wizyta kardynała &lt;name type="person"&gt;Kaspera&lt;/&gt; zapowiada się na trudną. Nie