Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
bo tego dnia od niepamiętnych czasów po Wiecznym Mieście biegali nadzy kapłani i bili napotkanych przechodniów rzemieniami, a Marek Antoniusz od roku stał na czele nowego collegium takich właśnie kapłanów. Był jednak również konsulem, jednym z dwóch najważniejszych ludzi w państwie. Tymczasem nagi Antoniusz wskoczył na mównicę, podbiegł do Juliusza Cezara, z którym dzielił urząd konsula, i nałożył na jego skronie królewski diadem. Wedle Appiana tylko kilka osób zaklaskało, większość jęknęła przerażona i wstrzymała oddech. Diadem był łatwo rozpoznawalnym atrybutem królów greckiego Wschodu, symbolem monarchii, nie do pogodzenia z ustrojem rzymskiej republiki. Dopiero gdy Cezar, po długim zwlekaniu, ów szczególny rekwizyt
bo tego dnia od niepamiętnych czasów po Wiecznym Mieście biegali nadzy kapłani i bili napotkanych przechodniów rzemieniami, a Marek Antoniusz od roku stał na czele nowego collegium takich właśnie kapłanów. Był jednak również konsulem, jednym z dwóch najważniejszych ludzi w państwie. Tymczasem nagi Antoniusz wskoczył na mównicę, podbiegł do Juliusza Cezara, z którym dzielił urząd konsula, i nałożył na jego skronie królewski diadem. Wedle <name type="person">Appiana</> tylko kilka osób zaklaskało, większość jęknęła przerażona i wstrzymała oddech. Diadem był łatwo rozpoznawalnym atrybutem królów greckiego Wschodu, symbolem monarchii, nie do pogodzenia z ustrojem rzymskiej republiki. Dopiero gdy Cezar, po długim zwlekaniu, ów szczególny rekwizyt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego