wędrowne szczepy arabskie to pasterze. Jednym i drugim potrzeba ziemi i wody. Arabowie chcą wypchnąć czarne plemiona z Darfuru - czystka etniczna ma zrobić miejsce dla nich. Nie ma innego wyjścia jak walka z bronią w ręku - prowadzą je dwie grupy: Sudańska Armia Wyzwoleńcza i Równość i Sprawiedliwość.<br><br>Według władz w Chartumie, skargi czarnego Darfuru są nieuzasadnione. Nie ma nienawiści rasowej, nie ma współpracy między siłami bezpieczeństwa i arabskimi dżandżawidami, rząd robi, co może, by rozładować napięcie. Wszystko zaczęło się od waśni plemiennych wśród czarnych, za niepokojami stoją obce siły - na przykład Erytrea - i krajowa opozycja, sudańscy "talibowie". Chartum się nie ugnie