ani drugiego. <br><br>Mieszkańcy Łazów Kostkowskich, ul. Kamiennej oraz tzw. Szwabów, a więc okolic położonych najbliżej miejskiego składowiska, protestują, ponieważ liczyli na to, że w 2006 roku wysypisko przestanie funkcjonować. Tymczasem dowiedzieli się, że prowadzone są prace zmierzające do jego rozbudowy, a także o tym, że na jarosławskim wysypisku będą inwestować Chińczycy. Swoje protesty przeciwko rozbudowie złożyli w gabinecie burmistrza miasta i u starosty jarosławskiego. O opinię poprosili także Podkarpacki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. - Wysypisko jest dla nas bardzo uciążliwe. Ptactwo wydziobuje wszystko, co rolnicy zasieją na polach, latem mamy tu roje much, a szczury są przez cały rok. Najgorszy jest jednak