ZOFIA URBANOWSKA</><br>(wg A. Stopki)</><br><br><div sex="m"><tit>PRZEZ CO SIĘ ŚWIĘCI DOSTALI NA KĘPĘ</><br>Było dwóch chłopów i mieszkali przy wodzie, jeden z jednej strony, a drugi z drugiej; ten, co był na prawo, nazywał się Kuba Jamrozik, a ten, co na lewo - Wawrzek Bieńkowski. A to było gdzieś koło Białego Dunajca. <br>Ci chłopi mieli grunta koło wody, naprzeciw siebie. Kiedy wody szły na wiosnę, to albo jednemu urwało, a drugiemu przyczyniło, albo temu urwało, a drugiemu darowało. <br>Miał każdy z tych dwóch gazdów po świętym, zrobionym z drzewa. Kuba miał świętego Antoniego, a Wawrzek świętego Jacka. <br>Kiedy woda szła, powódź od Tatr, oba