w armii należą do powoływanych przez wojewodę rejonowych komisji lekarskich. W skład tych komisji wchodzi trzech lekarzy z II stopniem specjalizacji - wylicza. I dodaje, że merytorycznie za pobór do wojska wciąż odpowiada przede wszystkim MSW. To minister Milczanowski, nie wojskowi. Wojsko chciałoby, lecz nie może, bo się go nie dopuszcza. - Ciekawostka - dziwi się rzecznik MSW, Piotr Szczypiński. - My dostarczamy na potrzeby poboru jedynie informacje dotyczące wieku poborowych. Nie możemy ujawniać innych danych o obywatelach, jeśli nawet je posiadamy: do jakich chodzą szkół, czy byli karani. Przebyte choroby też są chronione tajemnicą. To nie my kierujemy do wojska, choć wojskowi chętnie tak