Zubrzycka-Nowak. <br><br>Czy jest dla nich jakiś ratunek? Przejść kolejną, w pełni świadomą przemianę. Uwierzyć, że status łabędzia nie jest dany raz na zawsze, że trzeba - jak Andersen - utrzymać go ciężką pracą. Moment drugiej świadomej transformacji Putkowskiego nadszedł 10 lat po pierwszej, tej na treningu. Był to dzień narodzin syna. - Cierpiałem na brak ciepła, więc zrozumiałem, jak ważne są dobre relacje w rodzinie. Maciejowi poświęcam każdą chwilę. Przewijam, karmię, bawię się. Umiem cieszyć się z życia, czuję się doceniony w pracy i w domu, ale wiem, że na wszystko, co najlepsze, trzeba zapracować. Miłość nie przychodzi bez wysiłku - mówi Jarek. I