Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
Tak zrobiłam - odparła spokojnie Księżna. - Zniszczyłam ją.
- Zniszczyłaś? Ciemną Gwiazdę? Jak? - spytał z niedowierzaniem. - I w jaki sposób ci się to udało?
Pani Piękna podeszła do mędrca i spojrzała na niego z wyższością. Sięgnęła za dekolt i wyjęła zza niego szary kamień oprawiony w żelazną pajęczynę.
- Dzięki temu - potrząsnęła wisiorkiem.
- Co to jest?
- Coś, co posiada w sobie tyle mocy, że bez problemu mogłam unicestwić Gwiazdę Ciemną. Tę samą gwiazdę, z którą ty, jeden z siedmiu mędrców - głos Księżnej brzmiał pogardliwie - nie byłeś w stanie sobie poradzić.
Bizbir sprawiał wrażenie ciężko chorego. Pobladł, na czoło wystąpiły mu grube krople potu.
- Księżno, o
Tak zrobiłam - odparła spokojnie Księżna. - Zniszczyłam ją.<br>- Zniszczyłaś? Ciemną Gwiazdę? Jak? - spytał z niedowierzaniem. - I w jaki sposób ci się to udało?<br>Pani Piękna podeszła do mędrca i spojrzała na niego z wyższością. Sięgnęła za dekolt i wyjęła zza niego szary kamień oprawiony w żelazną pajęczynę.<br>- Dzięki temu - potrząsnęła wisiorkiem.<br>- Co to jest?<br>- Coś, co posiada w sobie tyle mocy, że bez problemu mogłam unicestwić Gwiazdę Ciemną. Tę samą gwiazdę, z którą ty, jeden z siedmiu mędrców - głos Księżnej brzmiał pogardliwie - nie byłeś w stanie sobie poradzić.<br>Bizbir sprawiał wrażenie ciężko chorego. Pobladł, na czoło wystąpiły mu grube krople potu.<br>- Księżno, o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego