Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.08 (6)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.08 (6)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na trenerów z zagranicy. W Zagłębiu Lubin był Serb, teraz jest chyba Chorwat. Po nim będzie pewnie Macedończyk, a zastąpi go Bośniak (śmiech).
Poszedłby pan pracować do drugiej ligi?
- Nie. Poważnie myślę o zagranicy.
A był pan przecież przez chwilę w drugoligowej Piotrcovii...
- Poszedłem tam tylko ze względu na Mirka Czesnego, bo tam działał. Inaczej moja noga w tym pegeerze nie stanęłaby.
Nie myślał pan o zmianie profesji. Zamiast trenerki zająłby się pan powiedzmy biznesem?
- Już kiedyś straciłem majątek życia, gdy w Stanach mnie i Kazia Deynę oszukał pewien facet. Byliśmy załamani. Mój znajomy, lekarz z Niemiec, podziwiał mnie, że po
Poszedłby pan pracować do drugiej ligi?
- Nie. Poważnie myślę o zagranicy.
A był pan przecież przez chwilę w drugoligowej Piotrcovii...
- Poszedłem tam tylko ze względu na Mirka Czesnego, bo tam działał. Inaczej moja noga w tym pegeerze nie stanęłaby.
Nie myślał pan o zmianie profesji. Zamiast trenerki zająłby się pan powiedzmy biznesem?
- Już kiedyś straciłem majątek życia, gdy w Stanach mnie i Kazia Deynę oszukał pewien facet. Byliśmy załamani. Mój znajomy, lekarz z Niemiec, podziwiał mnie, że po
na trenerów z zagranicy. W Zagłębiu Lubin był Serb, teraz jest chyba Chorwat. Po nim będzie pewnie Macedończyk, a zastąpi go Bośniak (śmiech).</><br><who6>Poszedłby pan pracować do drugiej ligi?</><br><who7>- Nie. Poważnie myślę o zagranicy.</><br><who6>A był pan przecież przez chwilę w drugoligowej Piotrcovii...</><br><who7>- Poszedłem tam tylko ze względu na Mirka Czesnego, bo tam działał. Inaczej moja noga w tym pegeerze nie stanęłaby.</><br><who6>Nie myślał pan o zmianie profesji. Zamiast trenerki zająłby się pan powiedzmy biznesem?</><br><who7>- Już kiedyś straciłem majątek życia, gdy w Stanach mnie i Kazia Deynę oszukał pewien facet. Byliśmy załamani. Mój znajomy, lekarz z Niemiec, podziwiał mnie, że po
