ale wtedy dopiero mogę go uczesać, bo tak.</><br><whon> - Jak jest zajęty? A jak by mu pani powiedziała, że musi wyglądać ślicznie dla dziewczynki?</><br><whon> - Nie...</><br><whon> - ...Piesek!</><br><whon> - ...potrafi nieraz ugryźć.</> <br><whon> - Tak, taki wredny? <gap> Taki wredny? A ty, ty, no.</><br><whon> - <gap> Ale wredny.</><br><whon> - Ile on już ma, ze dwa lata?</><br><whon> - Nie, już ma cztery.</><br><whon> - Cztery?</><br><whon> - Cztery w grudniu będzie miał.</><br><whon> - Stary koń jest.</><br><whon> - No, niestety.</></><br><br><div type="convers"><br><br><whon> - No, skorzystam z okazji i idę na spacerek <gap></><br><whon> - Pewnie, że tak.</> <br><whon> - Muszę jeszcze iść po chleb. Pewnie nie będzie <gap> nie, o nie ja kupuje taki wojskowy.</><br><whon> - A tam w tym?</><br><whon> - Jest bardzo dobry.</><br><whon> - Ja też ten krojony kupuję.</><br><whon> - Nie, nie krojony