Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
rezultatów mojej osiemnastoletniej pracy w Bydgoszczy nie postawiłbym Andrzeja w pierwszej rubryce.
Rozstanie Karniewicza z sekcją obyło się bez łez. Szybko i chętnie o nim zapomniano. - Każdy z nas czekał na takie rozwiązanie usłyszałem od kogoś, kto z Karniewiczem współpracował. - Od razu ulżyło - dodał drugi - także szeptem i na osobności.
Czyżby otoczenie inaczej oceniało Karniewicza niż on sam siebie? Czy między nim a sekcją nie wszystko układało się harmonijnie On sam przemilczał to pytanie. Zaciekawiło mnie co sądzą o nim jego byli zawodnicy.
Andrzej Szajna, o którym trener wyrażał się tak rzeczowo, bez "obgłaskiwania i amorów" odpowiedział także powściągliwie, że bardzo
rezultatów mojej osiemnastoletniej pracy w Bydgoszczy nie postawiłbym Andrzeja w pierwszej rubryce.&lt;/&gt; <br>Rozstanie Karniewicza z sekcją obyło się bez łez. Szybko i chętnie o nim zapomniano. - &lt;q&gt;Każdy z nas czekał na takie rozwiązanie&lt;/&gt; usłyszałem od kogoś, kto z Karniewiczem współpracował. - &lt;q&gt;Od razu ulżyło&lt;/&gt; - dodał drugi - także szeptem i na osobności. <br>Czyżby otoczenie inaczej oceniało Karniewicza niż on sam siebie? Czy między nim a sekcją nie wszystko układało się harmonijnie On sam przemilczał to pytanie. Zaciekawiło mnie co sądzą o nim jego byli zawodnicy. <br>Andrzej Szajna, o którym trener wyrażał się tak rzeczowo, bez "&lt;q&gt;obgłaskiwania i amorów&lt;/&gt;" odpowiedział także powściągliwie, że bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego