Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wszystkim hipokryzję. Nie daje się jednak, w przeciwieństwie do Daviesa powodować polskim mitom. Jak by to było bolesne, pozwólmy sobie na przykład:
Konstytucja 3 maja "nie zawiera żadnego przesłania uniwersalnego na miarę choćby ťDeklaracji praw człowiekaŤ. Rzeczywiście, była wcześniejsza o cztery miesiące. Przesiąknięta jest wszakże mentalnością szlachecką". I tutaj, czego Davies w blaskach totumfactwa narodowego oczywiście nie zrobił, przechodzi do żmudnej analizy tekstu: "Już w artykule pierwszym, który stanowi katolicyzm religią państwową, zaznaczone są granice polskiej tolerancji. Podkreślenie dominacji katolików wobec obywateli wyznania żydowskiego, protestanckiego, a przede wszystkim prawosławnego czy unickiego jest dowodem, dokąd sięga wolność w rozumieniu ustawodawcy". Artykuł 2
wszystkim hipokryzję. Nie daje się jednak, w przeciwieństwie do Daviesa powodować polskim mitom. Jak by to było bolesne, pozwólmy sobie na przykład:<br>Konstytucja 3 maja "nie zawiera żadnego przesłania uniwersalnego na miarę choćby ťDeklaracji praw człowiekaŤ. Rzeczywiście, była wcześniejsza o cztery miesiące. Przesiąknięta jest wszakże mentalnością szlachecką". I tutaj, czego Davies w blaskach totumfactwa narodowego oczywiście nie zrobił, przechodzi do żmudnej analizy tekstu: "Już w artykule pierwszym, który stanowi katolicyzm religią państwową, zaznaczone są granice polskiej tolerancji. &lt;gap&gt; Podkreślenie dominacji katolików wobec obywateli wyznania żydowskiego, protestanckiego, a przede wszystkim prawosławnego czy unickiego jest dowodem, dokąd sięga wolność w rozumieniu ustawodawcy". Artykuł 2
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego