a Krzesanicą.<br>Dwa wypadki: podobne do siebie, a jednak różne. Wypadek pierwszy jest przykładem działania przemyślanego: troje turystów konsekwentnie realizuje swój plan wędrówki i mimo pobłądzenia na podejściu, mimo wyraźnych oznak osłabienia u kobiety, cały zespół trzyma się razem, wiedząc, że w trudnych warunkach atmosferycznych nie wolno im się rozdzielić. Decydują się na nie przygotowany biwak. Jedynym błędem, jaki popełnili, była nadmierna konsekwencja w przeprowadzaniu swego zamysłu. Jeszcze na szczycie Krzesanicy mieli szansę odwrócić bieg wydarzeń: albo powoli, choćby krok po kroku, wracać trasą podejścia, albo też podjąć decyzję, że jeden z mężczyzn pozostaje razem z kobietą, chroniąc ją przed wychłodzeniem, a