Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
bo będzie niewesoło. Niestety, intruz nie posłuchał lub nie zrozumiał, więc doprowadzony do ostateczności Waluś dotrzymał obietnicy. Pan Zagłoba pewnie tak oceniłby sytuację - po krótkiej utarczce rottweiler salwował się ucieczką.

*

W wypadku pani Carol Wood była to obrona przed gorszymi, bo dwunożnymi "drapieżnikami". Będąc na Wystawie Rzadkich Ras Psów w Detroit została ona obroniona przed napastnikiem. Gdy z psem czekała na męża, który poszedł po samochód, zainteresowało się nią kilku podrostków z ulicznego gangu. Owczarek pani Wood wydał z siebie dźwięk, który bynajmniej nie brzmiał jak zaproszenie do tańca. Carol sama nie mogła uwierzyć, że jej ulubieniec był zdolny tak ładnie
bo będzie niewesoło. Niestety, intruz nie posłuchał lub nie zrozumiał, więc doprowadzony do ostateczności Waluś dotrzymał obietnicy. Pan Zagłoba pewnie tak oceniłby sytuację - po krótkiej utarczce rottweiler salwował się ucieczką.<br><br>*<br><br>W wypadku pani Carol Wood była to obrona przed gorszymi, bo dwunożnymi "drapieżnikami". Będąc na Wystawie Rzadkich Ras Psów w Detroit została ona obroniona przed napastnikiem. Gdy z psem czekała na męża, który poszedł po samochód, zainteresowało się nią kilku podrostków z ulicznego gangu. Owczarek pani Wood wydał z siebie dźwięk, który bynajmniej nie brzmiał jak zaproszenie do tańca. Carol sama nie mogła uwierzyć, że jej ulubieniec był zdolny tak ładnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego