Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
spotkania z członkami Rady.
Zaledwie parę godzin wcześniej Mohammad Reza Chatami - jeden z przywódców obozu reform, wiceprzewodniczący parlamentu i młodszy brat prezydenta Mohammada Chatamiego - mówił, że wszelkie próby skłonienia konserwatystów do ustępstw spełzły na niczym. - Jak dotąd nie uzyskaliśmy gwarancji, że żądania protestujących deputowanych zostaną choćby w minimalnym stopniu spełnione. Dlatego będziemy kontynuować naszą akcję - stwierdził.
Przypomnijmy, że powodem konfliktu jest dokonanie przez Radę Strażników - która, choć nie pochodzi z wyboru, stanowi de facto najwyższy organ władzy w Iranie - zmian na listach kandydatów do parlamentu. Rada nakazała usunięcie z nich nazwisk 3600 osób, czyli blisko połowy ogółu kandydatów na deputowanych. Wszyscy skreśleni
spotkania z członkami &lt;name type="org"&gt;Rady&lt;/&gt;.<br>Zaledwie parę godzin wcześniej &lt;name type="person"&gt;Mohammad Reza Chatami&lt;/&gt; - jeden z przywódców obozu reform, wiceprzewodniczący parlamentu i młodszy brat prezydenta &lt;name type="person"&gt;Mohammada Chatamiego&lt;/&gt; - mówił, że wszelkie próby skłonienia konserwatystów do ustępstw spełzły na niczym. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Jak dotąd nie uzyskaliśmy gwarancji, że żądania protestujących deputowanych zostaną choćby w minimalnym stopniu spełnione. Dlatego będziemy kontynuować naszą akcję&lt;/&gt;&lt;/&gt; - stwierdził.<br>Przypomnijmy, że powodem konfliktu jest dokonanie przez &lt;name type="org"&gt;Radę Strażników&lt;/&gt; - która, choć nie pochodzi z wyboru, stanowi de facto najwyższy organ władzy w &lt;name type="place"&gt;Iranie&lt;/&gt; - zmian na listach kandydatów do parlamentu. &lt;name type="org"&gt;Rada&lt;/&gt; nakazała usunięcie z nich nazwisk 3600 osób, czyli blisko połowy ogółu kandydatów na deputowanych. Wszyscy skreśleni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego