do dzisiejszej lektury, żeby było i dźwięczne dla czułego serca, i rozkoszne dla wyobraźni, i lube dla sekretnych a płochych myśli? Panna Aniela białym paluszkiem odwraca i odwraca szeleszczące kartki - Świetlisty wzrok przesuwa się po grządkach czarnego druku, po smugach strof - Daj się namówić czułym wyrazem: Porzuć wzdychania i żale.<br>Do mnie tu, do mnie, tu będziem razem Po wodnym pląsać krysztale.<br>Czy zechcesz, niby jaskółka chybka, Oblicze tylko wód muskać, Czy zdrów jak rybka, wesół jak rybka, Cały dzień ze mną pluskać...<br>Czytelniczka przymknęła oczy. Te wiersze odurzały ją zawsze jakimś drażniącym, niewypowiedzianie mocnym urokiem. Mały tomik modnego poety, przed kilku