Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
już żebractwa, które natarczywie wypełniało ulice". "Zdrowym i czerstwym - pisano - wskazano liczne miejsca zarobku przy fabrykach i budowach, zamiejscowych wywieziono, kaleki i nędzarzy bądź skierowano do szpitali, bądź też oddano pod opiekę Towarzystwa Dobroczynności".
Entuzjazm popularnej popołudniówki okazał się przedwczesny, o czym rychło się przekonano, gdyż ani szpitale, ani Towarzystwo Dobroczynności - choć działało ono wówczas dość sprężyście - nie mogły się zająć wszystkimi kalekami i osobami niezdolnymi do pracy, a żyjącymi w skrajnej nędzy. Jeden z najlepiej wówczas wykształconych ekonomistów, Fryderyk hr. Skarbek, specjalizujący się w kwestii więzień - zajął się również problemem żebractwa. Zwiedził Zachodnią Europę i przestudiował, jak tamtejsze społeczności radzą
już żebractwa, które natarczywie wypełniało ulice"&lt;/&gt;. &lt;q anachr="1882"&gt;"Zdrowym i czerstwym&lt;/&gt; - pisano &lt;q anachr="1882"&gt;- wskazano liczne miejsca zarobku przy fabrykach i budowach, zamiejscowych wywieziono, kaleki i nędzarzy bądź skierowano do szpitali, bądź też oddano pod opiekę Towarzystwa Dobroczynności"&lt;/&gt;.<br>Entuzjazm popularnej popołudniówki okazał się przedwczesny, o czym rychło się przekonano, gdyż ani szpitale, ani Towarzystwo Dobroczynności - choć działało ono wówczas dość sprężyście - nie mogły się zająć wszystkimi kalekami i osobami niezdolnymi do pracy, a żyjącymi w skrajnej nędzy. Jeden z najlepiej wówczas wykształconych ekonomistów, Fryderyk hr. Skarbek, specjalizujący się w kwestii więzień - zajął się również problemem żebractwa. Zwiedził Zachodnią Europę i przestudiował, jak tamtejsze społeczności radzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego