Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
pozwalając się naprawiać, i prawdę mówiąc mój ostatni wyjazd był ucieczką od niego. To już nie był ten sam człowiek co niegdyś. Zmienił się i do reszty przestałam go rozumieć. Czasami wydawało mi się, że jeszcze mu na mnie zależy, czasami zaś robił, co mógł, żeby mnie do siebie zniechęcić. Doprawdy, dziwne rzeczy robił... Niekiedy miałam wrażenie, że kwitnące między nami uczucia bardziej przypominają nienawiść niż cokolwiek innego. Uporczywie wmawiałam w siebie, że się mylę, że jednak on mnie kocha jakoś tam po swojemu i że nie powinnam się czepiać drobiazgów. Drobiazgi gromadziły się w olbrzymią piramidę...
Pchały mi się do
pozwalając się naprawiać, i prawdę mówiąc mój ostatni wyjazd był ucieczką od niego. To już nie był ten sam człowiek co niegdyś. Zmienił się i do reszty przestałam go rozumieć. Czasami wydawało mi się, że jeszcze mu na mnie zależy, czasami zaś robił, co mógł, żeby mnie do siebie zniechęcić. Doprawdy, dziwne rzeczy robił... Niekiedy miałam wrażenie, że kwitnące między nami uczucia bardziej przypominają nienawiść niż cokolwiek innego. Uporczywie wmawiałam w siebie, że się mylę, że jednak on mnie kocha jakoś tam po swojemu i że nie powinnam się czepiać drobiazgów. Drobiazgi gromadziły się w olbrzymią piramidę...<br>Pchały mi się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego