Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Nie, nie teraz! - krzyczę prawie i macham ręką, żeby zostawiła mnie w spokoju.
Wracam do kasety. Papież z trudem kleci zdanie. Oblewa mnie fala gorąca. Realizator trzyma bliski kadr. Zero litości.
A może jest wręcz przeciwnie? Może mojemu włoskiemu koledze po fachu chodzi właśnie o wydobycie efektu cierpienia? Żeby ta Droga krzyżowa była prawdziwą Via Crucis. Będą patrzeć na tego, którego przebodli. No to patrzcie: macie swojego el Papa el Papa ra ra ra, gościa, który śpiewał i żartował z młodzieżą i drocząc się, wychodził raz jeszcze do okna w Pałacu Arcybiskupim, a tłum falował i klaskał. Macie swojego superstara, przymierzającego przedziwne
Nie, nie teraz! - krzyczę prawie i macham ręką, żeby zostawiła mnie w spokoju.<br>Wracam do kasety. Papież z trudem kleci zdanie. Oblewa mnie fala gorąca. Realizator trzyma bliski kadr. Zero litości.<br>A może jest wręcz przeciwnie? Może mojemu włoskiemu koledze po fachu chodzi właśnie o wydobycie efektu cierpienia? Żeby ta Droga krzyżowa była prawdziwą Via Crucis. Będą patrzeć na tego, którego przebodli. No to patrzcie: macie swojego el Papa el Papa ra ra ra, gościa, który śpiewał i żartował z młodzieżą i drocząc się, wychodził raz jeszcze do okna w Pałacu Arcybiskupim, a tłum falował i klaskał. Macie swojego superstara, przymierzającego przedziwne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego