uśmiechem, filiżanką kawy w dłoni słuchają, jak wielcy aktorzy (Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Anna Polony, Tadeusz Huk, Jerzy Trela, Zbigniew Zamachowski, Janusz Gajos i wielu innych) czytają wiersze wielkich, uznanych i lubianych poetów. Repertuar: od Ludwika Jerzego Kerna, przez ks. Twardowskiego, po Miłosza i Norwida. Młoda poezja ma wstęp do salonu Dymnej pod warunkiem, że zostanie zarekomendowana przez autorytet. Taniec na linie, jak określił poranki poetyckie dyrektor teatru, trwa już dwa lata.<br><br>Widząc, jak garną się do słowa rymowanego mieszkańcy statecznego zazwyczaj Krakowa, autor piosenek i tekstów kabaretowych Michał Zabłocki wymyślił "program przebudowy funkcjonowania poezji we współczesnym świecie, w skrócie Program Rewolucji