Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
liczbą 21, obok budynku straży celnej na Łysej Polanie, zaś metę wyznaczono za serpentynami, na kilometrze 28,5 licząc od Zakopanego. Działacze KKA spotkali się też z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu, sugerując poprawę nawierzchni drogi na trasie wyścigu. Pierwszy Wyścig Tatrzański przygotowany został wzorowo. Żołnierze z 5 Dyonu Samochodowego w Krakowie, którego dowódcą był jeden z działaczy KKA, płk Tadeusz Piotrowski, ułożyli linię telefoniczną pomiędzy startem a metą, wybudowano też drewniane trybuny dla widzów i dla chronometrażystów, dokonujących pomiaru czasów przejazdu. Pomyślano też o parkingach dla samochodów kibiców. Bo też na wyścig przybyło ok. 2000 widzów pieszo, dorożkami
liczbą 21, obok budynku straży celnej na Łysej Polanie, zaś metę wyznaczono za serpentynami, na kilometrze 28,5 licząc od Zakopanego. Działacze KKA spotkali się też z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu, sugerując poprawę nawierzchni drogi na trasie wyścigu. Pierwszy Wyścig Tatrzański przygotowany został wzorowo. Żołnierze z 5 Dyonu Samochodowego w Krakowie, którego dowódcą był jeden z działaczy KKA, płk Tadeusz Piotrowski, ułożyli linię telefoniczną pomiędzy startem a metą, wybudowano też drewniane trybuny dla widzów i dla chronometrażystów, dokonujących pomiaru czasów przejazdu. Pomyślano też o parkingach dla samochodów kibiców. Bo też na wyścig przybyło ok. 2000 widzów pieszo, dorożkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego