życiu, historię ze swoim wydawcą.<br>- Wyobraźcie sobie, że zapłacił mi wszystko co do grosza, a teraz powiada mi, że nie może na razie wydać, żebym poczekał z pół roku. I jeszcze mnie przeprasza. No, czyż to nie jest łotrostwo?<br>- Bo ty zawsze oddajesz swe dzieła w nieodpowiednie ręce - wtrąciła dama.<br>Dziadzia jednak nie zgodził się z tym rozumowaniem.<br>- O ile wiem, jest to wydawnictwo bardzo duże. Jedna książka, jak pan powiada, będzie kosztować około czterdziestu złotych. Wydawca zapłacił panu pełne honorarium. Więc jeśli prosi pana teraz o zwłokę w wydaniu tej rzeczy, to uważam, że powinien pan poczekać. Zresztą on ma