dyplomowymi. Prokuratorzy będą przesłuchiwać ludzi, którzy zamieszczają oferty w Internecie. Zwrócą się też do uczelni, aby wskazały podejrzane prace.<br><name type="tit">"Rzeczpospolita"</> apelowała o to od kilku tygodni. <q>- Bardzo dobrze, że prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo. To znak, że nie ma przyzwolenia na łamanie prawa</> - mówi <name type="tit">"Rz"</> <name type="person">Ryszard Hayn</>, szef <name type="org">Sejmowej Komisji Edukacji</>. Zapowiada, że tuż po wakacjach posłowie zastanowią się, jak zwalczać pisanie prac dyplomowych na zamówienie.<br><au>i. t.</></><br><br><div type="news" sub="home"><br><tit>W spółce, która zdaniem prokuratury jest powiązana z <name type="person">Wieczerzakiem</>, trwa walka o władzę</><br><tit>Znajomy z celi</><br><br><intro><name type="person">Dariusz Zaręba</>, znajomy z celi <name type="person">Grzegorza Wieczerzaka</>, kilka tygodni temu próbował przejąć władzę w spółce <name type="org">CL Park