Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
mówię, trzeba mieć pieniążki. A ja jestem na razie na zero.
No ale ale jak się...
A poza tym jeszcze chcę wyjechać do Buska przecież.
Kiedy?
Trzydziestego chcę wyjechać do Buska. A na sam bilet trzeba mieć sto pięćdziesiąt złotych. No i coś ze sobą zabrać.
Na długo?
Na tydzień.
Ekstra. Bardzo Busko mi się podoba. Zresztą staram się też, żeby we wrześniu do sanatorium się dostać.
Marzenka do tej ciotki tam ma jechać.
Tam gdzie te konie są?
Tak. Na kilka dni, ale najpierw pierwszego dnia będzie u babci, a do tej ciotki to ja nie wiem. Czy zostanie, czy
No ale ale jak się...
A poza tym jeszcze chcę wyjechać do Buska przecież.
Kiedy?
Trzydziestego chcę wyjechać do Buska. A na sam bilet trzeba mieć sto pięćdziesiąt złotych. No i coś ze sobą zabrać.
Na długo?
Na tydzień.
Ekstra. Bardzo Busko mi się podoba. Zresztą staram się też, żeby we wrześniu do sanatorium się dostać.
Marzenka do tej ciotki tam ma jechać.
Tam gdzie te konie są?
Tak. Na kilka dni, ale najpierw pierwszego dnia będzie u babci, a do tej ciotki to ja nie wiem. Czy zostanie, czy
mówię, trzeba mieć pieniążki. A ja jestem na razie na zero.</><br><who1>No ale ale jak się...</><br><who2>A poza tym jeszcze chcę wyjechać do <name type="place">Buska</> przecież.</><br><who1>Kiedy?</><br><who2>Trzydziestego chcę wyjechać do <name type="place">Buska</>. A na sam bilet trzeba mieć sto pięćdziesiąt złotych. No i coś ze sobą zabrać.</><br><who1>Na długo?</><br><who2>Na tydzień.</><br><who1>Ekstra. Bardzo <name type="place">Busko</> mi się podoba. Zresztą staram się też, żeby we wrześniu do sanatorium się dostać.</><br><who2>Marzenka do tej ciotki tam ma jechać.</><br><who1>Tam gdzie te konie są?</><br><who2>Tak. Na kilka dni, ale najpierw pierwszego dnia będzie u babci, a do tej ciotki to ja nie wiem. Czy zostanie, czy
