Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
czy katolikowi. "Nie pomagało nawet to, że oficerowie wysupływali własne pieniądze, aby nakarmić swych podkomendnych, ponieważ miasta i wsie były tak wyludnione i splądrowane, że nie było w nich już nic na sprzedaż. Nawet złoto straciło swoją wartość na spustoszonych przez wojsko terenach. W ślad za głodem pojawiły się choroby. Epidemie wybuchały z bolesną regularnością. Łatwo do tego dochodziło, jeśli obóz był duży. Sytuacja stawała się jeszcze gorsza, ponieważ wiele trupów zabitych ludzi i zwierząt zapełniało rzeki i inne zbiorniki wodne; poza tym wszędzie widać było niepogrzebane zwłoki poniewierające się wzdłuż błotnistych dróg i w pobliżu okopów. Smród gnijących ciał towarzyszył
czy katolikowi. "Nie pomagało nawet to, że oficerowie wysupływali własne pieniądze, aby nakarmić swych podkomendnych, ponieważ miasta i wsie były tak wyludnione i splądrowane, że nie było w nich już nic na sprzedaż. Nawet złoto straciło swoją wartość na spustoszonych przez wojsko terenach. <gap> W ślad za głodem pojawiły się choroby. Epidemie wybuchały z bolesną regularnością. Łatwo do tego dochodziło, jeśli obóz był duży. Sytuacja stawała się jeszcze gorsza, ponieważ wiele trupów zabitych ludzi i zwierząt zapełniało rzeki i inne zbiorniki wodne; poza tym wszędzie widać było niepogrzebane zwłoki poniewierające się wzdłuż błotnistych dróg i w pobliżu okopów. Smród gnijących ciał towarzyszył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego