Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
podobnie jak introdukcja, "grzmotem oklasków". Opisują one to, co stało się "na korcie reprezentacyjnym paryskiego Racing Klubu".
Kiedy wybucha "grzmot", czytelnik skłonny byłby przez chwilę sądzić, że historyjka zbliża się do końca albo przyjmuje odmienny kierunek. Ale nic z tego: opowieść zotaje podjęta i relacjonuje - jak zobaczymy - stale to samo. Epizody zaczynają się często od zwrotów wyrażających zaskoczenie lub niespodziankę. W pierwszym trafiamy na "jednakże" i "niespodziewanie", w drugim na "dodatkową okoliczność", w trzecim na dyskretniejsze "a wtedy". "Jeszcze taka okoliczność" pojawia się w czwartym, "nieporozumienie" w piątym i wreszcie w szóstym markiz de Filiberthe "nagle" poczuwa się dżentelmenem. Epizody różnią
podobnie jak introdukcja, "grzmotem oklasków". Opisują one to, co stało się "na korcie reprezentacyjnym paryskiego Racing Klubu".<br>Kiedy wybucha "grzmot", czytelnik skłonny byłby przez chwilę sądzić, że historyjka zbliża się do końca albo przyjmuje odmienny kierunek. Ale nic z tego: opowieść zotaje podjęta i relacjonuje - jak zobaczymy - stale to samo. Epizody zaczynają się często od zwrotów wyrażających zaskoczenie lub niespodziankę. W pierwszym trafiamy na "jednakże" i "niespodziewanie", w drugim na "dodatkową okoliczność", w trzecim na dyskretniejsze "a wtedy". "Jeszcze taka okoliczność" pojawia się w czwartym, "nieporozumienie" w piątym i wreszcie w szóstym markiz de Filiberthe "nagle" poczuwa się dżentelmenem. Epizody różnią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego