Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 26/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
Messori komentuje te opinie uwagą, że Kościół nie jest przedsiębiorstwem, którego losy zależą od sprawności dyrektora, poddawanego badaniom okresowym, i przypomina, że z perspektywy wiary nie najlepsi, ale ostatni "będą pierwszymi". "Wydaje nam się, że mamy tu do czynienia z odmianą mentalności "menedżerskiej", która nie ma nic wspólnego z duchem Ewangelii - pisze publicysta. - Podziwialiśmy ze zdumieniem, jak 58-letni "Boży atleta", który wstąpił na tron papieski, pływa, jeździ na nartach i uprawia wspinaczkę. Ale być może właśnie w tym (obecnie schorowanym) ponad 80-letnim człowieku lepiej jeszcze dostrzegamy tajemnicę Boga, który pragnął zbawić świat przez cierpienie". Watykanista "Corriere della Sera" Luigi
Messori komentuje te opinie uwagą, że Kościół nie jest przedsiębiorstwem, którego losy zależą od sprawności dyrektora, poddawanego badaniom okresowym, i przypomina, że z perspektywy wiary nie najlepsi, ale ostatni <q><transl>"będą pierwszymi"</></>. <q><transl>"Wydaje nam się, że mamy tu do czynienia z odmianą mentalności "menedżerskiej", która nie ma nic wspólnego z duchem Ewangelii</></> - pisze publicysta. <q><transl>- Podziwialiśmy ze zdumieniem, jak 58-letni "Boży atleta", który wstąpił na tron papieski, pływa, jeździ na nartach i uprawia wspinaczkę. Ale być może właśnie w tym (obecnie schorowanym) ponad 80-letnim człowieku lepiej jeszcze dostrzegamy tajemnicę Boga, który pragnął zbawić świat przez cierpienie"</></>. Watykanista "Corriere della Sera" Luigi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego