Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Nie odzywał się długo.
- Za stary już jestem.
- Będzie pan miał pomocników, ale chodzi o to, żeby ktoś był, kto włoży w tę cegielnię serce. Pan. I ja.
Znowu się nie odezwał, ale tym razem Ewelina wyczuła, że to milczenie oznacza zgodę.
Przez następne dni niemal od rana do wieczora Ewelina przesiadywała w cegielni, a raczej w miejscu, które kiedyś było cegielnią i miało się nią stać od nowa. Towarzyszył jej Ludwig Duda. Zrobili dokładny przegląd maszyn. Do wymiany był główny transporter, paleniska pieca, obudowa suszarni i cała masa drobnych urządzeń, które zostały wyszabrowane. Reszta po odczyszczeniu mogła się nadawać do
Nie odzywał się długo. <br>- Za stary już jestem. <br>- Będzie pan miał pomocników, ale chodzi o to, żeby ktoś był, kto włoży w tę cegielnię serce. Pan. I ja. <br>Znowu się nie odezwał, ale tym razem Ewelina wyczuła, że to milczenie oznacza zgodę. <br>Przez następne dni niemal od rana do wieczora Ewelina przesiadywała w cegielni, a raczej w miejscu, które kiedyś było cegielnią i miało się nią stać od nowa. Towarzyszył jej Ludwig Duda. Zrobili dokładny przegląd maszyn. Do wymiany był główny transporter, paleniska pieca, obudowa suszarni i cała masa drobnych urządzeń, które zostały wyszabrowane. Reszta po odczyszczeniu mogła się nadawać do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego