Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
jestem goła jak przysłowiowy turecki święty. Mój ostrożny małżonek nie zostawił mi tu większych pieniędzy ani książeczki czekowej. Te walory spokojnie zamknął w domu, tak mnie przynajmniej zapewnił. Miałam przy sobie pięćdziesiąt franków i klucze od mieszkania i według niego powinno mi to w zupełności wystarczyć. A tu taki klops.
Ewentualnym deficytem w kasie kliniki nie przejmowałam się znowu tak bardzo. Gdyby tylko o to chodziło pozostałabym sobie spokojnie pod kreską do końca. Wiedziałam jednak, że jeżeli kaucji nie zapłacę wszystko bierze w łeb. Nie ma mowy, aby wypuścili mnie choćby na jeden dzień do domu, z ostatecznym wypisaniem będą czekali
jestem goła jak przysłowiowy turecki święty. Mój ostrożny małżonek nie zostawił mi tu większych pieniędzy ani książeczki czekowej. Te walory spokojnie zamknął w domu, tak mnie przynajmniej zapewnił. Miałam przy sobie pięćdziesiąt franków i klucze od mieszkania i według niego powinno mi to w zupełności wystarczyć. A tu taki klops. <br>Ewentualnym deficytem w kasie kliniki nie przejmowałam się znowu tak bardzo. Gdyby tylko o to chodziło pozostałabym sobie spokojnie pod kreską do końca. Wiedziałam jednak, że jeżeli kaucji nie zapłacę wszystko bierze w łeb. Nie ma mowy, aby wypuścili mnie choćby na jeden dzień do domu, z ostatecznym wypisaniem będą czekali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego