Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.09 (7)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wybraliśmy ośmiu. Zupełnie nie interesują nas wyniki, jakie nasz zespół osiąga w lidze juniorów. Za to ogromną wagę przywiązujemy do indywidualnego szkolenia.
W juniorskich reprezentacjach Polski aż roi się od zawodników MSP Szamotuły. Przed rokiem menedżer Gordon Strachan czterech z nich zaprosił na tygodniowy pobyt w Southampton.
- Najlepiej wypadł bramkarz Fabiański, który wystąpił w meczu między pierwszym a drugim zespołem. Łukasz zaimponował wyszkoleniem technicznym i grą nogami - wyjaśnia Dawidziuk. - Strachan zaprosił go ponownie. Kilka miesięcy poźniej do Szamotuł przyjechali działacze Southampton. Obejrzeli naszą szkołę, internat, boiska. Spotkali się z burmistrzem Szamotuł, Jackiem Grabowskim.
W październiku Strachan zaprosił do Southampton czterech kolejnych
wybraliśmy ośmiu. Zupełnie nie interesują nas wyniki, jakie nasz zespół osiąga w lidze juniorów. Za to ogromną wagę przywiązujemy do indywidualnego szkolenia.&lt;/&gt;<br>W juniorskich reprezentacjach Polski aż roi się od zawodników MSP Szamotuły. Przed rokiem menedżer Gordon Strachan czterech z nich zaprosił na tygodniowy pobyt w Southampton.<br>&lt;q&gt;- Najlepiej wypadł bramkarz Fabiański, który wystąpił w meczu między pierwszym a drugim zespołem. Łukasz zaimponował wyszkoleniem technicznym i grą nogami&lt;/&gt; - wyjaśnia Dawidziuk. &lt;q&gt;- Strachan zaprosił go ponownie. Kilka miesięcy poźniej do Szamotuł przyjechali działacze Southampton. Obejrzeli naszą szkołę, internat, boiska. Spotkali się z burmistrzem Szamotuł, Jackiem Grabowskim.&lt;/&gt;<br>W październiku Strachan zaprosił do Southampton czterech kolejnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego